piątek, 31 sierpnia 2018
Halleluyah Cohena na deptaku w Rowach
Tegorocznym hitem ulicznego grania na deptaku w Rowach było "Halleluyah" Leonarda Cohena. Miałem je okazje usłyszeć w ciągu dziesięciu dni w czterech różnych wersjach na trzech różnych instrumentach. Jestem przekonany, że do takiej scenerii dużo bardziej ten utwór pasuje, niż do wnętrz kościołów, gdzie też jest ostatnio często grywany, zwłaszcza na ślubom. Świątyniom zostawmy muzykę ściśle religijną i ściśle sakralną, a tę, której sacrum jest bardziej dyskretne, ogólnikowe, pielęgnujmy w przestrzeniach świeckich.
Subskrybuj:
Posty (Atom)